Rehabilitacja dzieci i niemowląt – moda czy konieczność?

Na co dzień zajmuję się fizjoterapią małych dzieci. Coraz częściej słyszę pytanie, szczególnie od rodziców, którzy posiadają więcej niż jedno dziecko: „czy teraz nie panuje jakaś moda na rehabilitację? Mój starszy syn też się nie obracał a teraz biega i skacze!”

Jako matka dwójki dzieci, uważam że każdy rodzic powinien zrobić wszystko, aby unikać zagrożeń i umożliwić swojemu dziecku harmonijny rozwój.

Najczęściej maluszki trafiają do fizjoterapeutów ok. 8 miesiąca życia. Skuteczna terapia jest wtedy, oczywiście możliwa, ale szybsza byłaby gdyby rozpoczęto ją np. ok. 6 tygodnia życia.
Podczas pierwszej wizyty oprócz oceny neurofizjologicznej oraz wywiadu (dotyczącego przebiegu ciąży, porodu, niepokojących objawów u dziecka itp.) prezentuję pielęgnację niemowlęcia według koncepcji NDT – Bobath, dostosowaną do jego indywidualnych potrzeb. Wielu pacjentom można skutecznie pomóc już na pierwszej wizycie, wymaga to jedynie zaangażowania i współpracy rodziców.
Z kolei dzieci, u których wykryto zaburzenia rozwoju psychomotorycznego powinny być jak najwcześniej poddawane terapii neurorozwojowej, ponieważ ich mózg jest bardzo plastyczny, podatny na stymulację i daje to szansę na powrót do prawidłowych wzorców ruchowych.

Podsumowując: nie każde dziecko wymaga rehabilitacji medycznej, ale i nie każde opóźnienie rozwoju psychomotorycznego jest dopuszczalne. Ważne jest, aby nie lekceważyć niepokojących nas objawów, zareagować na czas, w razie wątpliwości udać się na konsultację do wykwalifikowanego fizjoterapeuty.

Pozdrawiam
i zapraszam na konsultacje!

Karolina Turczyńska – Jaszczuk